Na początku miesiąca, stwierdziłem, że za dużo się rozdrabiam na różne rzeczy i teraz jest jeden prosty focus w tworzeniu biznesu usługowego od podstaw: Przekuć wywiady (discovery) z potencjalnymi klientami na konkretną propozycje wartości którą przedstawie na stronie internetowej a potem działania prospectingowe. Więc stwierdziłem, że robie teraz 3 rzeczy:
Podcast (żeby utrzymać ciągłość)
Stronę internetową
Liste firm (100?) - do których skieruje działania prospectingowe
Stwierdziłem, że to jest teraz priorytet i daje sobie na to czas do końca września.
No i jak to wszystko idzie
No powiem wam... trochę chujowo. Okazuje się, że pracując na etacie nie da się na to poświęcić tyle czasu ile by się chciało 🤡. Dodatkowym problemem jest, że standardowo przeceniłem ile czasu zajmie stworzenie sensownego copy, bo przecież jest AI i to w ogóle chwila moment. No nie do końca.
Jeśli chodzi o LLM, to chciałem współpracować w taki sposób, żeby nie pisał za mnie, tylko oceniał to co ja sam napisałem i mówił mi co należy poprawić, żeby uczyć się pisać dobre copy. Okazuje się, że idzie to powoli XD. Aczkolwiek mam takiego nieoceniającego sparring partnera, który mi wskazuje co jest do poprawy. Jest to o tyle fajne, że mnie konfrontuje z rzeczami i muszę ocenić sam czy takie zostawiam obecne copy czy podążam za wskazówkami GPT. I czasem stwierdzam, że GPT ma racje i wtedy jest oranko dotychczasowej wersji, a czasem dochodzę do wniosku że gada bez sensu
Co działa całkiem fajnie: poprosiłem, żeby przy każdym review copy, mówił mi 3 rzeczy które są fajne i dlaczego, oraz 2 rzeczy które są do poprawy (okazało się, że jestem łasy na komplementy XD). Patrząc na to, co chat wskazuje do poprawy daje mi dobrą wskazówke czy już jest dobrze. Bo jeśli czepia się takich rzeczy jak "propozycja wartości" czy "treść niedopasowana do grupy docelowej" to to jest grubszy kaliber. Ale jak mi czepia sie stylistyki i przecinków, znaczy że już naprawdę jest git.
Natomiast o ile zamiar zmapowania firm do końca września porzuciłem, o tyle mam ambicje, żeby stronę do tego czasu faktycznie postawić i że lepiej, żeby była w 80% dopieszczona ale na żywo, niż żeby wypuścić ją później, bo potem będzie się to przedłużać w nieskończoność a i tak pewnie po pierwszym launchu będzie do poprawy.
Na ten moment, jest gotowe copy na stronę główną. Jeszcze 2 mniejsze podstrony trzeba zrobić... no i design. Do końca miesiąca? Powiem wam nie ma to tamto, także trzymajcie kciuki ;)
Z fartem
Michał



